No i zauważyliśmy, że idzie mężczyzna. Jeszcze nie wiedzieliśmy, kto idzie. Podeszliśmy do niego, już naprzeciw i D. powiedział do niego, żeby on szedł zaczyna namawiać na wódkę do Wieśki do domu. Nie chciał wcale iść no i D. powiedział do niego, że dostanie za to co rozgaduje na mieście, o tym morderstwie na wiosce (jedna z kobiet z Bandy z Augustowa podczas wizji lokalnej). Rzeczywiście oskarżony posługuje się fantazją, ale taką jakiej żywa każdy inny przestępca jako metody swego przestępczego działania zmierzającego do zwabiania ofiar. W sposób przemyślany, ale nieskomplikowany, gdy chodzi o psychikę kontrahentów goniących za zarobkiem (prokurator podczas procesu Upiora z Krakowa). Obudziła się kobieta. Rzuciła się na mnie. Odepchnąłem ją od siebie (Bestia z Sulejowa podczas wizji lokalnej). Muszę jeszcze przemyśleć swoją obronę w tej chwili. Ja nie deklaruję swojego jednoznacznego stanowiska w tej sprawie, tzn. ani oświadczam, że się przyznaję do popełnionych zabójstw, ani że się nie przyznaję (Morderca z ogłoszenia)